Wchodzę na stronę główną Salonu24 i co widzę? Oto trójka tekstów z samej góry:
ppob.salon24.pl/184428,dlaczego-wlasnie-bronislaw-komorowski
rekontra.salon24.pl/184467,zaloba-powodz-prawdziwa-finansowa-tragedia-dla-artystow
bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/184424,zbigwie-kolejny-krok-dobrej-woli-ze-strony-rosji
Z powyższych tekstów tylko ten drugi jest o czymś, choć i tak nie polecam. Sensownie zaczynający się tekst na swoim końcu jest już zwykła agidką.
Czy dzisiaj na Salonie nie pojawiły się żadne lepsze teksty? Czy nie lepiej byłoby promowac taki tekst:
coryllus.salon24.pl/184363,lenin-wodka-i-stare-fotografie
albo taki
romano-manka-wlodarczyk.salon24.pl/184452,popis-kaczynskiego-roszada-i-antidotum
bo, że nigdy na szczycie nie pojawi się następujący tekst:
autodafe.salon24.pl/184455,wszedzie-za-wiele-tej-matematyki
to nie mam wątpliwości. Choć, niby dlaczego nie? Czy kulturalny człowiek moze nie być zainteresowany rozważaniami o związku matematyki i fizyki? Tak często można w Salonie przeczytać, że różni się on czymś od onetu? Może wypadałoby to twierdzenie czymś poprzeć?
PS: Minęła chwila i co prawda pierwsze miejsce w końcu zajmuje jakaś rzeczowa notka
bukczerwony.salon24.pl/184477,swinna-poreba-czyli-kto-co-spie
ale już na drugim mamy klasyczny przykład paranoi :
cogito.salon24.pl/184491,zakladnicy-klamstwa-smolenskiego
PS2: Czyżbym się pomylił co do notki Pawła Szałamachy? Czyżbym to była kolejna manipulacja? Polecam notkę:
grzegorzp.salon24.pl/184519,swinna-poreba-czyli-co-spie-pawel-szalamacha